czwartek, 21 sierpnia 2014

Moje wakacje i powrót do szkoły

Hejka kochani, na początku przeprosiny. Musicie wiedzieć że jestem osobą, która ma duże plany ale nie zawsze je realizuje. Najmocniej was przepraszam, za moje nie wypełnione obietnice. Postaram się może wam nie obiecywać ale po prostu mówić o swoich planach. Dobra to tyle wyjaśnień na wstępie, przechodzę do sedna. Trwają ostatnie tygodnie wakacji. Ja, no cóż byłam tydzień temu na weekendzie na Liwie (pisałam o tym w poprzednim poście). Jak było? Po prostu cudownie i oczywiście nie obejdzie się bez fotek ;) Oto one:
 Wyjazd zaliczam do udanych, a co więcej? Nie chcę się tu rozpisywać, ale na pewno mogę powiedzieć że przebył w bardzo rodzinnej atmosferze :) Co teraz porabiam? Jestem u babci, a dokładnie jakieś 70-80 km od Białegostoku, czyli mojego domu. Jak wrócę oczywiście czekają mnie przygotowania do szkoły w prawdzie książki mam, ale zeszyty i wszystko trzeba kupić. Planuje(zaznaczam planuje ale nie wiem co z tego wyjdzie) żeby zrobić może jakieś DIY ? Napiszcie czy chcielibyście ;) dość powiedziałam co u mnie, chciałabym wiedzieć co wy robicie? Niedługo koniec wakacji, więc część z was chętnie by po leniuchowała, ale może wśród was są osoby którym powoli znudziło się to i nie ma sposobu na nudę jeśli tak jest piszcie chętnie zrobiłabym post o takich moich sposobach na nudę. Wystarczy że napiszecie. To moje pomysły, ale liczę trochę na jakoś waszą wenę, coś co mogłoby być dla mnie inspiracją. W końcu uważam ten blog za nie mój ale nasz dlatego chcę żebyśmy to my wszyscy angażowali się w jego tworzenie. To tyle ode mnie. Jak podobają się zdjęcia? Pierwsze z Wilna, a drugie z Kłajpedy. Byliście tam, jeśli tak to jakie macie o nich zdanie, podobały wam się? Dobra to na tyle do zobaczenia piszcie co chcielibyście zobaczyć w kolejny poście, a raczej o czym miałby być ;)  PA :* //Alex

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj że pisząc ten komentarz dajesz mi 100 % motywacji i satysfakcji z bloga. Spraw aby w ponurej codzienności pojawił się uśmiech na mojej twarzy i to z twojego powodu ;)