poniedziałek, 21 grudnia 2015

Lifemas 19,20, 21

Hej wszystkim, dzisiaj kolejny lifemas tym razem z dwóch dni. Zacznę od soboty 19 grudnia pojechałam jak co tydzień na konie wiem ze być może cześć nie ma ochoty w nadmiarze o tym słuchać ale dzisiaj krótko. Jak zwykle było cudnie no i juz oficjalnie mogę powiedzieć po ilu jazdach skończyłam jazdę na lonzy. Po 5 polgodzinnych lekcjach potrafię sama klusowac a więc mogę zacząć chodzić na zajęcia w grupie. Po jeździe pojechałam z siostra po choinkę. Osoby które nas widziały musiały mieć ubaw kiedy krzyczalysmy do siebie pakując ja do samochodu hehe  natomiast ubieraniem zajęłam wie wyłącznie ja  W niedziele 20 grudnia byłam po raz 2 na hipoterapii. Karmiłam konie jak i poznałam nowego kota. Oglądaliśmy film w prawdzie który widziałam z 50 razy ale to dlatego że jest super "Bóg nie umarł" oto tytuł jeśli jeszcze nie mieliście okazji obejrzeć to polecam. Dzisiaj no cóż poniedziałek pisze to siedząc na długiej przerwie nic ciekawego się nie dzieje. Pozdrawiam życzę udanego wtorku ostatniego dnia w szkole w tym roku  Papa // Alex

niedziela, 13 grudnia 2015

Lifemas ;) Hipoterapia

Hey, dzisiaj przychodzę do was z kolejnym lifemasem (jeśli nie wiecie co to jest warto cofnąć się do poprzedniego posta) Miałam okazję dziś pojechać na hipoterapie jako wolontariusz. Pomimo beznadziejnej pogody, padał śnieg który bardzo szybko się topił, było naprawdę super. Nie ważne ze byłam cala w błocie bo wszędzie były kałuże a pomimo to było świetnie. A tym bardziej kominek, kotek o imieniu Agata no i herbatka o karmelowym smaku. Oczywiście to w czasie przerwy, ale co najważniejsze konie 💕 bo kiedy człowiek raz spróbuję jazdy konnej to no cóż... tak łatwo z tym nie skończy 😄 kończąc jakże krótki post powiem ze ten dzień był cudny bo jeśli widzi się same dobre rzeczy to i jest się szczęśliwym myślę że zainspirowałam was do pomagania i działania to na tyle odezwę się jak coś ciekawego się wydarzy w moim życiu 😀 Papa 😛//Alex

sobota, 12 grudnia 2015

Lifemas :D

Hej przybywam do was z lifemas czyli taka blogowa wersja vlogmas zaczynam w połowie miesiąca no ale cóż nigdy nie jest za późno ;) A więc sobota jak wiecie zaczęłam dość niedawno swoją przygodę z jeździectwem. A dzisiaj nastąpił przełomowy moment gdyż mogłam wziąć do ręki wodze i kierować koniem. Jeszcze większym zaskoczeniem była samodzielna jazda, tak dziś mogłam się przekonać jak trudno jest jeździć konno i sprawić że koń będzie nam posłuszny. Oglądając filmy gdzie jest pokazana jazda konna pewnie myślicie że to takie proste, a wsiadając pierwszy raz na grzbiet jest myśl że chcielibyśmy zagalopować nad brzegiem morza patrząc na przepiękny zachód słońca. Dopiero dzisiaj się przekonałam jaką siłę ma koń i ile wymaga jego zatrzymanie. Ale dość o koniach bo to nie zajmowało mi mojego całego dnia, gdyż byłam na konferencji dot. KSM-u czyli Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży były poruszane wszystkie tematy dot organizacji tego przedsięwzięcia. Co zapamiętałam najbardziej i chciałabym przekazać, to model trójkąta pokazującego jaką rolę odgrywa tzw. elita- osoby inteligentne, z poglądem na świat który został zaburzony i nie każdy ma wpojoną tą ideologię. Pana Boga, pracowitości, dobra. Ile osób nie ma aspiracji do nauki na wysokim poziomie, a więc moment kiedy tylko wyjątki (czyt. kujoni), pojedyncze osoby które chcą coś robić w życiu. Palenie papierosów, przeklinanie, same złe rzeczy zaczęły być fajne i jeśli tego nie robisz to się nie liczysz. A więc stowarzyszenie w których właśnie takie osoby (elita) mają prawo ostatniego głosu. Napiszcie co o tym myślicie jestem ciekawa czy jest wśród was elita? Cóż więc do jutra, mam nadzieje że się zdołam odezwać :) I opowiedzieć o hipoterapii na którą jutro idę jako wolontariusz. Pamiętajcie Chcący zawsze znajdzie sposób aby znaleźć czas, a temu któremu się nie chce znajdzie wymówkę nie wiem jak dokładnie było to przysłowie ale podsumowując Działajcie! Teraz tego nie docenicie ale w przyszłości tak :) Papa Do następnego miłego wieczoru :*//Alex

środa, 18 listopada 2015

Hope, Request and the Moment

HEy, co tam u was? Pisze ten post z czystej weny chwili a więc póki ją mam to piszę.
Patrząc na statystyki wyświetleń na blogu to są bardzo zróżnicowane jeden post ma prawie 250 wyświetleń a inny tylko 1.  Chętnie się dowiem co byście chcieli zobaczyć a może macie jakieś pytania dot. dosłownie wszystkiego, a być może mnie zainspirują. Krótko mówiąc chciałabym robić coś nie szablonowego jednak też co wam pod pasuje. W końcu blogi to taka inna forma komunikacji. Piszcie cokolwiek wam najdzie a się z pewnością odwdzięczę. Chcecie może zawiązać taką ciągłą znajomość ze mną poza blogiem- śmiało. PODSUMOWUJĄC zachęcam do komentowania jak z resztą od początku pisania bloga brakuje mi waszej aktywności a z tego co widzę po wyświetleniach jest was sporo ;) Miłego wieczorka wam życzę i Nocki Bye Buziaki :*//Alex

poniedziałek, 16 listopada 2015

Moje PAsje: Jazda Konna

HEy! Dzisiaj przychodzę do was z postem o jednej z moich pasji (a mówiąc dokładniej doświadczeń) Trudno mi jeszcze powiedzieć o pasji gdyż mam za sobą zaledwie pierwszą lekcję jazdy konnej :) Lecz jestem przekonana że mój zapał się tak szybko nie skończy i jeszcze długo będę siedzieć w siodle ;) Ale co do konkretów, chciałabym powiedzieć jak zaczęłam a do tego zalicza się wiele elementów.
 1. Zacznę od tego, jak namówić rodziców?
    Podajcie wiele argumentów, m. in. opieka nad koniem uczy odpowiedzialności, (w moim przypadku gdyż nie mogę posiadać zwierzątka w domu) Mam możliwość kontaktu ze zwierzęciem poza domem, uczy prawidłowej postawy (dla osób garbiących się itd.) i wiele innych, można by wymieniać w nieskończoność :D
 2. Znalezienie stajni - o ile z samym szukaniem nie ma problemu (w końcu mamy internet i wujka Google) lecz znalezienie tej odpowiedniej bywa trudne. Na co więc należy zwrócić uwagę? Uważam że przejrzysta i na wysokim poziomie strona internetowa (cóż jestem typem informatyka, więc jest to mile widziane) wiadomo jednak że nie jest takie to proste a bywa tak że osoby nie znają się na tym i jest ona gorszej jakości :/ Następnie, warto poszukać na forum opinii o danej stajni. 
 3. Pierwszy raz w Stajni
Kiedy wybierzemy stajnie warto do niej pojechać na jedną lekcje jeśli pojawią się podczas niej m. in. krzyk instruktora bądź nie doświadczeni (niepełnoletni) pomocnicy prowadzą lekcje, konie widać że są zaniedbane oraz gotowy już do jazdy koń (chyba że instruktor wyjaśni powód czemu nie mogliście sami tego wykonać) No i jazda jako sama w sobie. Warto żeby świeżo upieczony jeździec dostał na start kilka ważnych informacji(czego nie powinien robić, zachowania konia i jak się z nim obchodzić) 

Moja jazda konna
Jako że byłam pierwszy raz, moja lekcja wyglądała następująco:
  Kiedy przyjechałam miałam mieszane uczucia gdyż koń już był ubrany, wyczyszczony no powiedzmy krótko: gotowy do jazdy. Jednakże nie zdążyłam nawet się zapytać a pani wyjaśniła że ze względu że jazdy są po sobie to są już gotowe chyba że mamy lekcje po takiej końskiej przerwie czyli moment kiedy nasze rumaki mogą odpocząć od całego osprzętu i gromadki dzieci jeżdżących na nich. To pozytywnie mnie zaskoczyło to chwila jazdy stępem podczas której dostałam garstkę przydatnych informacji (jak powinnam zachowywać przy koniu) Przez całą jazdę rozmawiałyśmy więc panowała luźna atmosfera. A dodatkowo mogłam się przyzwyczaić to ruchu konia itd. Podczas tej lekcji jeździłam bez wodzy gdyż nie umiejętne szarpanie mogłyby dawać złe sygnały koniowi. nauczyłam się jeździć stępem, kłusem ćwiczebnym, anglezowanym i w półsiadzie. Muszę powiedzieć że nie pamiętam nawet imienia konia które było powtarzane kilka razy przez instruktorkę. Byłam na tyle oszołomiona że ciężko mi było uważnie słuchać w jaki sposób poprawnie wykonywać ćwiczenia :D Ale pomijając to wszystko, lekcja i jej całokształt bardzo mi się podobał ;) Jeszcze na koniec chciałabym zrobić reklamę stajni w której rozpoczęłam naukę.
 Stajnia Treningowa prowadzona przez p.Agnieszkę Szafran w Chrabołach. Oto link do strony internetowej:stajniatreningowa.pl 
Myślę że przydatne dla tych co mieszkają w Białymstoku i okolicach :) 

Ja kończę to by było na tyle postaram się porobić zdjęcia następnym razem (Być może jeszcze edytuje ten post i je dodam) A tym czasem mając poniedziałek życzę miłego tygodnia dla wszystkich i mam nadzieje że będziecie trzymać za mnie kciuki w środę ponieważ piszę konkurs z Fizyki wojewódzki :P Papatki i do następnego :* //Alex

sobota, 7 listopada 2015

My Hair Care ;)



Hey everyone, tak jak zapowiedziałam na Twitterze, pisze post dot. moich włosów i pielęgnacji ich. Zacznę więc od krótkiego opisu moich włosów.
      Opis:
Moje włosy są dość długie tak jak widzicie w załączniku. Ale i do tego bardzo gęste i lekko falowane. Zaznaczę również że nigdy ich nie farbowałam, a ostatni raz ścinałam 2 lata temu ponad. Także 100% natural Uciążliwe jest jednak to że są bardzo wymagające ze względu na objętość i ciężkość a także tolerancje szamponów wszelkiej maści.

No cóż ale włosy pielęgnować trzeba a oto produkty których używam :)
*od lewej 1, 2 i 3

Szamponu 1 używało mi się najlepiej z dostępnością stacjonarnie po pewnym czasie było ciężko ale pomimo to warto poszukać i zamówić internetowo :P


A ten szampon to coś dla tych którzy borykają się z problemem łupieżu. Ten szampon ułatwi wam sprawę ;)

 A tu no cóż zupełnie inny typ kosmetyków, bo drogeryjny. Ale jedyny po którym nie miałam łupieżu nie podrażnia i jest to szampon nawilżający a swoje zadanie spełnia idealnie :D

 Szampony szamponami ale odżywka też jest potrzebna. Moim ulubieńcem jest zdecydowanie odżywka z Dove z najnowszej serii advanced

No i na koniec nie mogło zabraknąć szamponów batiste ja najbardziej polubiłam serie oriental Dla tych którzy jeszcze nie sprawdzili i nie mogli zrozumieć szału jeśli chodzi o te suche szampony to serdecznie zachęcam do wypróbowania. Ja też sceptycznie podchodziłam do tego tematu ale jak spróbowałam od razu je polubiłam :)

_________________________________________________________________________________
A więc to by było na tyle trochę spóźniony post ale jest do następnego buziaki :*

wtorek, 22 września 2015

My tips and tricks organization and school

Hey everyone, Dzisiaj przychodzę do was z postem o moich radach i trikach organizacji i szkoły. W skrócie mówiąc jak oganizuję wszystkie rzeczy ze szkoły oraz rady dot. nauki. Ok, let's get started

1. Pukapad, czyli ogromny zeszyt z moimi notatkami. Warto o czymś takim pomyśleć ponieważ łatwiej mi się z niego uczyć bo spisuje sobie tylko i wyłącznie rzeczy których nie umiem i nie pamiętam oraz wszystko zaznaczam kolorami. Wszystko jest wyraźne i czytelne.

2. Włącz muzykę kiedy się uczysz. Taka prosta rzecz a jak bardzo pomaga. Warto zainstalować spotify jeśli jeszcze tego nie zrb i nie znaliście tej aplikacji. Włącz playlistę i gotowe ;)

3. Next step. Otul się kocykiem i znajdz odpowiednie miejce do nauki, albo kanapa w salonie, bądź łóżko w waszym pokoju, a może wygodny fotel. Nauka od razu staje sie przyjemniejsza :D

4. Postaw sobie cel, np. średnia którą chcecie mieć i bd się o nią starać. Może wymarzone liceum do którego chcecie się dostać. Program edukacyjny poza szkolny w którym chcecie wziąć udział (akurat to mój osobisty cel, czyli dostanie się do stowarzyszenia a oto link fundusz.org)

5. Pamiętaj believe yourself (uwierz w siebie) I nie przejmuj się ze inny zaczną o tobie mówić że jesteś kujonem. Tylko staraj się być jak najlepszym potrafisz, dla siebie.

Zróbmy wspólną akcję, dlatego wstawiajcie posty o tym jak wy się uczycie na twittera i instagrama z hashtagiem #LearnWithAlex #AlexBlogTime. Ok to na tyle, to było 5 rad jak uczyć się, aby nauczyć się. Czekajcie na kolejny post już wkrótce. PA :* //Alex

wtorek, 15 września 2015

1000 wyświetleń- małe podziękowania

Hej tak na prawdę jakiś czas tu nie zaglądałam a 1000 wyświetleń dawno wybiło pomimo to bardzo dziękuje dla tych którzy odwiedzali mojego bloga. Wielkie wielkie Dziękuje :* Thanks, Grazie, Gracias, Teşekkürler, Danke, Merci ;) Cóż mogę na ten temat powiedzieć może teraz zbiorę motywacje na pisanie, często tu nie bywam jednak sprawia mi to radość nawet jeśli tak rzadko to robię. Ale długi czas czekałam aby ten blog miał 1000 wyświetleń jak jest już tyle to trzeba iść za ciosem jak to się mówi. Mam pewne rzeczy w planach zobaczymy jak to wyjdzie ale kilka ciekawych postów bym napisała. Nie będę się rozpisywać mogę tylko zdradzić że myśle o zrobieniu outfit of the week for school. Być może pojawi się wkrótce :) Buziaki dla was, życzę motywacji do nauki (tak na początek szkoły) Odezwę się niedługo Pa ;* // Alex

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Krótki 4 dniowy wypad do Brukseli :D

Hej! Jestem ciekawa jak u was? Jak mijają wam wakacje? A w sumie ich ostatni miesiąc? Jak już mogliście zauważyć w tytule tego posta mi mijają rewelacyjnie. A już jutro (wtorek 11 sierpnia) ok. godz. 20 będę siedzieć w samolocie do Brukseli ;) Od kiedy się dowiedziałam że jednak uda mi się wyjechać w tym roku za granicę jestem mega szczęśliwa a wszyscy moi znajomi, przyjaciele z którymi byłam na 2 tyg. obozie przez ostatnie 4-5 dni obozu mogli mnie mieć dość ale do wszystko dlatego że uwielbiam odwiedzac obce kraje. Wprawdzie dopiero zaczynam to i tak nie moge juz znieść myśli że muszę siedzieć kolejny rok bez tego typu wyjazdów. Ale dobra przechodząc do rzeczy chciałam się z wami podzielić wszystkim związanym z tym krótkim wypadem a mianowicie z tym co zabieram, co dokładnie bd robić w Belgii, i wszelkie informacje bd dla was przydatne nt. podróżowania. ponieważ przez ostatni tydzień tylko tego typu filmiki oglądam na youtube.
     1. Lot - jakie linie? tanie bilety? odprawa i miejsca?
   Wraz z siostrą wybrałyśmy lot liniami ryanair a za lot w obie strony zapłaciłyśmy 170zł- 100zł lecąc do Belgii i 70zł z powrotem do Polski. Tylko jeszcze wspomnę że bilety rezerwowałyśmy ok. 2 tyg. przed planowanym lotem i zamawiałyśmy je w nocy (nocą cena biletów spada nawet o połowę!) Odprawę zrobiłyśmy dzisiaj czyli dzień wcześniej aby odprawić dwa loty ten do Brukseli i powrotny. ponieważ najwcześniej można to zrobić 7 dni przed chyba ze mamy rezerwowane miejsce itp. Wybieranie miejsc jest płatne dlatego my miałyśmy te losowe w jedną stronę lecimy na samym przodzie samolotu natomiast powrotnym mamy miejsca na tyle tzw. "ogonie"  z tego co słyszałam nie są najlepsze :/
     2, Belgia - Bruksela, co dokładnie tam bd robić? Język francuski czy angielski?
   Więc tak pokrótce, lecę do mojej cioci która właśnie od wielu lat mieszka w Belgii. Dlatego transport z lotniska mamy zapewniony osobiście przez wujka :D Więc podczas tego krótkiego pobytu pozwiedzamy troszkę miasto (słynne atomium też trzeba zaliczyć), spędzimy czas z 2 letnim bratem ciotecznym ponieważ pierwszy raz na żywo go zobaczymy oraz mamy w planach udać się na mały shopping, być może coś jeszcze ale to wyjdzie w czasie. No i co do języka to na moje szczęście w Belgii nie ma problemu z dogadaniem się po angielsku w przeciwieństwie do Francji. Ale też chętnie bd osłuchiwać się jak najwięcej z francuskim, w razie jednak jakichkolwiek problemów moja siostra bd moim osobistym tłumaczem :D Muszę powiedzieć że naprawdę dobrze rozmawia po francusku.
      3. Bagaże- w co się spakowałam? Co zabieram?
     To jest ta część o której bardzo chciałam powiedzieć a mianowicie bagaże. Po spakowaniu dużego bagażu podręcznego (55-40-20 wymiary) moje zdziwienie było tak ogromne ze pomimo mniejszej torby niż te własnie max. wymiary bagażu jest ona w połowie pusta. a spakowałam zdecydowanie więcej niż min. i tak np. spakowałam 2 sukienki, 1 spódnice, wiosenną kurtkę (jakby wieczorem było zimno) oraz dotego prawdopodobnie bierzemy aparat cyfrowy, kamerę sportową z tym jakże popularnym kijkiem oraz 2 telefony którymi też bd robić zdjęcia. to i tak pozostaje pół torby pustej zarówno u mnie jak i u siostry w walizce. Ale puenta jest taka że mamy miejsce na rzeczy które kupimy podczas shoppingu ;)
A teraz na koniec przygotowałam takie photo przerobione troszkę, torby i tego co zabieram (chociaż zabrakło małej torebki którą biorę)
                                 






   

wtorek, 30 czerwca 2015

Filmy warte polecenia czyli to co lubię na letnie wieczory

Hej dzisiaj chciałabym wam polecić pewien film który znalazłam w sieci. A jednocześnie rozpocząć tym nową serię w którym bd polecać dla was filmy, muzykę. Zacznę od tego że film o którym dzisiaj powiem jest filmem dokumentalnym o polakach mieszkających poza granicami kraju, w UK oraz w Irlandii. Nosi tytuł "Tam gdzie da się żyć". Podaję link gdzie możecie go obejrzeć na youtubie.    Tam gdzie da się żyć Taki krótki pościk ale chciałam się z wami podzielić ponieważ pierwszy taki film się pojawił który mówi jasno jak jest w Polsce, o sytuacji polaków. Myślę że tak jak mi i wam się spodoba. Lecę dalej leniuchować Pa :* //Alex

niedziela, 28 czerwca 2015

Zakończenie roku szkolnego - fotorelacja

Hej witajcie w kolejnym poście, a dzisiaj opowiem pokrótce jak minął mi dzień zakończenia roku szkolnego ;)
Zacznijmy od tego że dla mnie zakończenie nie było nic specjalnym, a moje myślenie na temat tego dnia było takie "Trzeba pójść uścisnąć dłoń dyrektora, zabrać świadectwo i wrócić to domu". No cóż raczej ludzie z mojej klasy nie są takimi z którymi chciałabym spędzać czas :/ Ale zanim poszłam na zakończenie oczywiście trzeba się było elegancko ubrać (niekoniecznie biało-czarno) Dlatego foto outfitu ;)

Tak mniej więcej wyglądałam podczas zakończenia :)


Ale co dokładnie miałam na sobie?
Sukienka- H&M 


Marynarka-Pretty girl (ale nie pamiętam gdzie dokładnie ją kupiłam)

Buty-CCC

Mam nadzieje że się podoba wam stylizacja? A do tego wszystkiego postanowiłam dorzucić kilka zdjęć z zakończenia w mojej szkole. 




Na koniec przepraszam was bardzo że tak bardzo po czasie. Niestety ale pomyślałam o tym poście dopiero wieczorem w sobotę :/ Zachęcam jak zwykle do oceny zarówno stylizacji jak i całego posta. Do zobaczenia niedługo :* //Alex

czwartek, 18 czerwca 2015

Mini-haul i moje plany na wakacje ;)

Hey ostatnio zdarzyło mi się bywać w sklepach i kupić kilka fajnych rzeczy, które postanowiłam wam pokazać. Zaznaczam oczywiście że nie jest tego nie wiadomo ile bo chyba jak każda z nas nie może czasem na to sobie pozwolić, ale co jakiś czas po ciuszku kupimy co nie? Nie przedłużając przejdę do rzeczy:
1. Pasta głęboko oczyszczająca z liśćmi manuka, Ziaja- Powiem wam że trafiłam na nią przypadkiem i naprawdę muszę przyznać że to świetny produkt. Być może nie korzystałyście kiedykolwiek z past to w skrócie to jest taki żel do twarzy tylko w formie pasty :) I wygląda następująco:

2. Olejek różany do twarzy, szyi i dekoltu, Vis Plantis- Powiem wam że odkryłam moje małe cudeńko którym jest właśnie ten olejek. Wystarczy nanieść niewielką ilość i zostawić na noc, a rano po prostu wasza twarz, bo głównie na nią jego używam, jest mega nawilżona, mogłabym powiedzieć jak u noworodka ;)

  3. Portfel , Stradivarius- Cóż od dłuższego czasu szukałam nowego portfela ale oczywiście nigdzie  nie było takiego który by mi się spodobał, aż w końcu taki się pojawił powiem wam że używałam już portfeli ze stradivariusa i sprawowały się świetnie, mam nadzieje że ten też taki bd. A tak się prezentuje:


4. Practice and progress, L. G. Alexander- Tej akurat książki nie kupicie w empiku albo czymkolwiek podobnym, ponieważ jest ona z lat 70. Ale jest chyba moją ulubioną książką do angielskiego. Jeśli tylko lubicie starocie i do tego uczycie się angielskiego jest ona idealna. Niestety nie mogę powiedzieć gdzie ją kupić bo nie mam pojęcia


Na koniec tak jak widzieliście w tytule powiem o moich planach na wakacje, tak jak w poprzednim roku mówiłam tak i w tym pokrótce powiem jak bd wyglądały. W planach na lipiec mam oczywiście szał na wyprzedażach letnich wtedy też znajduje rzeczy po dosłownie 10 zł oraz spotkania z moimi znajomymi jakieś wyjście do centrum, parku na lody, kawę albo coś takiego i w sumie takie spotkania już się zaczęły bo są to ostatnie dni szkoły. Na drugą połowę lipca mam zaplanowany obóz harcerski w okolicach Wadowic i z pewnością wpadniemy do Krakowa. Natomiast już w sierpniu czeka mnie sporo pracy z załatwianiem szkoły na przyszły rok i dokumenty do przeniesienia do innego gimnazjum, ale oprócz tego jeszcze wyjazd do Warszawy lub Krakowa. Dlatego że nie wiem czy jadę na meet up youtube'a do Krakowa czy do Warszawy może na jakiś koncert albo po prostu na zakupy także nie mam co do tego konkretnych planów, dlatego jeśli wiecie o koncertach w Warszawie w sierpniu które się odbędą to piszcie ;) To w sumie na tyle bo w tym roku nie mam jakiś mega planów na wakacje może jeszcze spróbuje na jakieś warsztaty pochodzić ale to wszystko to jedna wielka niewiadoma, jeśli słyszeliście o ciekawych wydarzeniach to piszcie do mnie chętnie się dowiem czy coś ciekawego jest. To na tyle w tym poście jeśli się spodobało zostaw po sobie komentarz. Pa :* //Alex

czwartek, 4 czerwca 2015

Długi weekend i odpoczynek ;)

Hey! Co tam u was? Jak wam mija długi weekend (jeśli go macie)? A czemu o to pytam bo właśnie na ten temat bd ten post ;) No cóż niedługo pojawi się bardziej wnoszący coś post.
A teraz powrócę do mojego weekendu który normalnie bym pewnie spędziła w mieszkaniu w Białymstoku. Z racji jednak że jest przepiękna pogoda postanowiłam pojechać do mojej rodziny i trochę uciec od miejskiej gonitwy, a oddać się świeżemu powietrzu i cudnej pogodzie. Dzisiaj za wiele nie opowiem ponieważ wyjechałam z Białegostoku ok. 16 no i na miejscu byłam o 17. Poza zabawą z moim bratem ciotecznym i łowieniu rybek to nic poza tym nie robiłam bo nie zbyt miałam co :/ Ale jutro czeka mnie praca na działce którą dostali moi rodzice czyli po części mojej w sąsiedniej miejscowości. Chciałabym również zażyć aktywności i mam w zamiarze jazdę rowerem ;) Ale to że przebywam poza domem nie oznacza że nie muszę się uczyć. Czeka mnie w najbliższym czasie ważny test na zajęciach dodatkowych na który chcę się porządnie przygotować :) Oto link do strony tego programu (zajęć z testem kończącym) uniwerek Na zakończenie dzięki dla tych którzy zaglądają na tego bloga i pomimo że jest was tak mało to pewną motywację mi dajecie ale nie tak ogromną jak wszelkie komentarze Dlatego z świadomością ze samej mi się czasami nie chce napisać komentarza pod jakimś postem to liczę że chociaż raz na tym blogu się pokarzecie (wychylicie) i napiszecie coś w stylu że zawsze czytacie moje posty ale nie zawsze piszecie komy ;) To dużo daje a dla was też łatwo raz chociaż napisać takie info w kom. Kończąc zerknijcie jeszcze na focie, podobają wam się? Pa do następnego i jak powiedziałam na początku coś bardziej wnoszącego posta Buziaki :* //Alex


sobota, 30 maja 2015

Moje plany i marzenia

Hey! Dzisiaj chcę poruszyć temat przyszłości, moich planów i marzeń. Rozmawiając z moimi rówieśnikami wielokrotnie słyszałam odpowiedź nie wiem, nie mam planów. A czasami kończyło się na głupiej dyskusji (raczej krzyku). Jakby zapytać się nie można, no cóż ciężko się dogaduje z rówieśnikami. Przechodząc do konkretów, część jak nie większość chcę jak najszybciej ukończyć naukę, ja wręcz przeciwnie chciałabym poświęcić się nauce. Moim marzeniem są studia na Harvardzie. Pokazać że potrafię że nie jestem przeciętna. I możliwość życia na odpowiednim poziomie w przyszłości. Wszystkim znajomym już chyba o tym wspomniałam, bo ważne są osoby wokół was, które otaczają was. Ja wiem że mogę na nich zawsze liczyć i że bd mnie wspierać w tym aby mi się udało. Planem (takim kolejnym marzeniem) jest współpraca i pomoc osobom z różnymi wadami aby udało się dzięki nowym technologiom im pomóc. Mówię o tym wszystkim pomimo że jest to dalekie, a moje bliższe plany to m.in. nauka w liceum z klasą międzynarodową. Jeśli któraś z was uczy się w systemie IB to podpowiedzcie mi jak powinnam się  przygotować. Takie ciekawostki, przydatne informacje. Byłabym bardzo wdzięczna. To na tyle chciałam również tym postem pod koniec roku szkolnego część z was zmotywować. Sama po sobie wiem że coś takiego mnie bardzo motywuje. Dzięki do zobaczenia w kolejnym poście, komentujcie to bardzo motywuje Pa :*


środa, 13 maja 2015

Mój powrót i dużo ciężkiej pracy

Hej cute people. W dzisiejszym poście wracam z nowymi pomysłami i nowa energia do pracy. Nie było mnie ty długo ponieważ nie dokonca wiedziałam co tu napisać. Ale jestem myślę że potrzebowałam trochę czasu żeby znaleźć inspiracje. Przede wszystkim chciałabym żeby ten blog kojarzył wam się ze mną i moja otwartościa. Jednakże mamy maj i pomimo że jestem w 1 kl. Gimnazjum mam dużo pracy ponieważ chce ja skończyć z dobrym wynikiem.  Natomiast postaram się pisać ciekawe posty. A na koniec włoskie Ciao :* i dozobaczenia o 17.00 na nowym poście ;)

wtorek, 17 lutego 2015

Przeprosiny i mała niespodzianka ♥♥♥

Hej kochani, długo mnie tu nie było jak sobie policzę to dobre 3 miesiące jak nie więcej. Przepraszam was ogromnie za to, jednak dla tej części z was co została i czyta ten post i będzie czytała mojego bloga mam niespodziankę w postaci dosłownie 2 minutowego filmiku z napisaną przeze mnie piosenką po angielsku mam nadzieje że coś takiego was ucieszy :D Może filmik nie jest w świetnej jakości ale nie mam jakiegoś super sprzętu ani programu, przynajmniej na razie. A oto on:


 Podsumowując nie zostawiam tego bloga potrzebowałam po prostu trochę czasu aby przyjść z nowymi pomysłami a głównie z ich realizacją ;) 
 Pytania do was: 
Co tam u was?
Jak spędzaliście walentynki?
Jak minęły wam ferie?
Co myślisz o tym filmiku a może raczej nagraniu?
Zachęcam do odpowiadania na zadane przeze mnie pytania.
Jeśli macie jakieś uwagi i rady piszcie w komentarzach lub na mój mail:olcik012@gmail.com
Moje społeczności:
Tam możecie znaleźć mnie częściej :)
A na koniec chcecie post z what's on my phone, gdzie pokazałabym ciekawe aplikacje na telefon?
Papatki do zobaczenia w kolejnym poście :*